sobota, 8 sierpnia 2015

Maksio uśmiechnięty, ołówki na papierze



Trafiłam niedawno na sympatyczną myśl:
Przy szczerym uśmiechu dziecka i Mona Liza traci swój urok.

Bo czy takiej radosnej, bezzębnej istocie można się oprzeć??? :)






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Wasze komentarze:) Zapraszam ponownie!