niedziela, 21 czerwca 2015

U nas nowości: wystawa, spotkanie oraz wygrany konkurs. Ponadto zdjęcia w makach



Kochani!


Dziś bez prac, za to bardzo "treściwie".
Mam wielką przyjemność zaprosić Was na kilka ciekawych wydarzeń. W ramach II Międzynarodowego Zjazdu Pszowików odbędzie się wystawa ludzi z pasją. W szacownym gronie mieszkańców Pszowa - poetów, pisarzy, artystów - znalazło się też miejsce dla mnie, czym jestem zaszczycona:





Kilka moich prac zostanie pokazanych w Miejskim Ośrodku Kultury, a cieszy mnie ten fakt podwójnie, gdyż przy tej samej okazji Urząd Miasta ma zamiar wypromować działalność ASTROHUNTERS.
Zresztą w podobnym czasie zbiegło się kilka ciekawych mojego męża i jego przyjaciela eventów:






Niedawno Michał i Dawid dowiedzieli się, że zostali laureatami tegorocznej edycji Programu "Działaj lokalnie". Pośród kilkudziesięciu projektów zdobyli najwyższą lokatę za swój "projekt z kosmosu", który realizować będą we wrześniu br.








To wielki sukces. Brawa dla nich!





***


Muszę też koniecznie pochwalić się Wam pięknymi sobotnimi fotografiami. Zostały one wykonane przez Jagodę Barteczko w makowym polu, zarośniętym po pachy. Lidzia i ja miałyśmy prawdziwą frajdę podczas przedzierania się przez polne ostępy, a Jagoda pewnie świetny ubaw, kiedy widziała nas takie potargane, zziajane, tonące w zieleni, ale szczęśliwe:)











Dziękujemy Ci obie raz jeszcze!

Drogim moim Czytelnikom zaś życzę udanego, pełnego słońca i radości tygodnia:)

niedziela, 14 czerwca 2015

Portret Szymonka i nasza czteroletnia motocyklistka



Kochani!

Dziś ekspresowy wpis, bo weekend był pracowity i chyba czas na oddech...:)

Prezentuję Wam portret chłopca, który przystąpił w maju do I Komunii Świętej:









Jakie ma niezwykłe oczy, prawda?


***


Nasza córeczka obchodziła w sobotę swoje czwarte urodziny. Szczęśliwa z powodu gości, dwudniowego przyjęcia, prezentów i uścisków, padła zmęczona przed paroma minutami i zasnęła kamiennym snem.










Maleńka, kiedy tak urosłaś?




Dobrego tygodnia dla Was wszystkich!

niedziela, 7 czerwca 2015

Święty słodki jak miód. Powrót do raju.



Jak głosi legenda, w dzieciństwie na jego ustach pszczoły składały miód. Odczytywano to jako znak wielkości przyszłego arcybiskupa Mediolanu, świętego, doktora Kościoła, patrona pszczelarzy. Mowa tu o świętym Ambrożym:





Miałam ostatnio przyjemność malować jego podobiznę. Wizerunek miał być tondem, czyli obrazem okrągłym.
Po raz kolejny przekonałam się, jaką wielką frajdą jest malowanie farbami akrylowymi i zachciało mi się nowych farb... olejnych. Akryle nie dają jednak takiej wielkiej możliwości manewru jak oleje, jeśli chodzi o korekty. Przy olejach dopiero mogłabym się wyżyć!




Samo przedstawienie jest inspirowane twórczością Rubensa. Ten barokowy mistrz wykonał studium głowy św. Ambrożego, które posłużyło mi za wzór. Od siebie dodałam kilka pszczół jako atrybut identyfikujący postać.


Wczoraj koło pszczelarzy niosło ten obraz w korowodzie organizacji pozarządowych na rozpoczęcie Dni Pszowa 2015:


Zdjęcie został pobrane ze strony internetowej "Dziennika Zachodniego"

Była to dla mnie wielka radość:)))



***



Jakiś czas temu po raz kolejny zorganizowaliśmy sobie familijny wyjazd do ogrodów KAPIAS.
Było pięknie!

















Tyle na dziś:)
Dobrego tygodnia Wam życzę!