sobota, 3 listopada 2012

Pszowskie Doły w listopadzie

"Czas płynął, a deszcz nie przestawał padać. Żadnej jeszcze jesieni tyle nie padało. Doliny wzdłuż wybrzeża nasiąkły wodą, która spływała z gór i pagórków, i ziemia butwiała, zamiast wysychać. Lato wydawało się nagle tak dalekie, jakby go nigdy nie było, drogi od domu do domu wydłużyły się i każdy siedział schowany u siebie". Każdego roku na jesień uwielbiam czytać ten listopadowy tomik Muminków. A choć u nas dziś nie pada, jest nostalgicznie i surowo.



Klimatyczne rysunki Autorki

W domu niepodzielnie panują już od dawna jesienne dekoracje.






Lustro po Babci stanowi główny element dekoracyjny naszego saloniku. Jeszcze ikona Pana Jezusa, kilka brzozowych pieńków i parę świeczek. Całość tworzy nastrój pełen zadumy.


Kolor ścian jest do zmiany. To tylko kwestia czasu.



A to moja ostatnia praca - drewniane serce pomalowane na biało, ozdobione aplikacjami wykonanymi urządzeniem, które chyba można nazwać wypalarką (?!; istnieje w ogóle takie słowo?).
Metodę przybliżę następnym razem:)


Poniżej mój ostatni nabytek - "kamienna" wycieraczka przy wejściu na nasze pięterko. Do pełni szczęścia brakuje tu jeszcze fototapety z włoską uliczką, stojących lub wiszących latarenek i kołatki do drzwi. Ach!


Zaś nasza Maleńka nie robiąc sobie nic z upodobań mamy do jesiennych klimatów czyta książeczkę o Bożym Narodzeniu, lansując się w nowej fryzurze.
O! Widzicie? Właśnie oderwała głowę bałwankowi!
Zostawić tylko na chwilę...



:}

W jesiennym klimacie żegnam Was miło. Dobrego weekendu!

13 komentarzy:

  1. hahaha, lans pełną gębą;P uroczo;)
    To serduszko przepiękne i lusto wygląda nieziemsko,świetny klimat;)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  2. Serduszko kuszące i zaścianek włoski fajny się tworzy jak czytam:)))
    Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  3. piękne dekoracje:)) pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne jesienne dekoracje i lampionik cudny!!!
    A Wasza maleńka jest boska!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam ,nie ja kocham Muminki miloscia wielka !!! A ta ksiazke szczegolnie(moja juz sie rozlatuje),uwielbiam ja czytac szczegolnie wtedy gdy pada za oknem , a w kominku tanczy ogien.Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Serduszko przepiekne , to o nie chodziło , bo dopiero dziś i to po tygodniu czasu mój cudowny mały mężczyzna powiedział , że ciocia " coś " wypalała wypalarką . Piękne dekoracje , pozdrawiam gorąco.

    OdpowiedzUsuń
  7. Malutka, cudowna! A Muminki to dobre wspomnienia z dzieciństwa...
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Monia, a ja dostałam w sobotę na imieninki takie same talerzyki jak u Ciebie. Twoja córcia jest urocza. Miłego tygodnia oby bez deszczu.

    OdpowiedzUsuń
  9. świetna dekoracja ,a mała cudowna :)
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
  10. Zapraszam po wyróżnienie i do zabawy!!! ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Córcia wspaniała!!!! Domek taki przytulny!!! Wszystko piękne!!!!
    Zapraszam do mnie po wyróżnienie.
    Beata

    OdpowiedzUsuń
  12. Jestem zakochana w Muminkach! :)) widzę, że nie tylko ja:) Zdjęcie czytającej dzieciny - wzruszające! Jaka ona skupiona na tej książce...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Wasze komentarze:) Zapraszam ponownie!