sobota, 14 grudnia 2013

Portret Wojtka, napis TPP i miłego sprzątania początki


Witajcie!

Blog odłogiem leży. Mój szumny plan, by pisać po trzy posty na tydzień padł i podnieść się nie umie, jak ja z łóżka w sobotę o 5:40. Wracam tu na moment, bo potrzebuję tego blogowego, bezstresowego oddechu. Chcę Wam pokazać małego przystojniaka - Wojtusia, którego Ciocia mieszka w Holandii i stamtąd zamówiła u mnie ten portret (niejeden zresztą;). Pracę, będącą prezentem dla Mamy Wojtka, mogłam wręczyć sama, bo jak się okazało, mieszka o rzut beretem:








Wczoraj zrobiłam gazetkę szkolną, którą mam nadzieję Wam pokazać jeszcze przed Świętami oraz ukończyłam napis na sosnowej desce, który już wisi przy wejściu do siedziby Towarzystwa Przyjaciół Pszowa:







Kiedy kończę lekcje w podstawówce i liceum, i kiedy wypada mi dzień wolny w muzeum, kiedy robię sobie przerwę w rysowaniu, malowaniu, sprawdzaniu prac klasowych i blogowaniu, kiedy Lidka jest nakarmiona i wykąpana i akurat złoży się szczęśliwie, że jeszcze nie zasypiam na stojąco, jest czas na porządki świąteczne. Powoli więc kończę czyszczenie kafli w łazience. Nasza kuchenka też się zrobiła bardziej przejrzysta, pastelowa. Gdzieniegdzie pojawił się akcent świąteczny. Rzućcie okiem na te przedświąteczne postępy:
















Kochani, dziękuję Wam za odwiedziny! Szczególnie zaś dziękuję za wszystkie komentarze. Czytam je, uśmiecham się, czuję się zdopingowana do dalszej pracy. Wybaczcie, że z odpisywaniem i podczytywaniem Waszych blogów ostatnio mam spore zaległości. Już wkrótce to nadrobię...:)

Trzymajcie się najcieplej!!!

3 komentarze:

  1. Moniko kochana to dobry znak,że nie masz czasu na bloga..tzn, że tam w realu w pełni żyjesz:):): a to jest najważniejsze..
    Serdeczności mnóstwo ślę

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolejny portret, kolejne arcydzieło <3
    Pozdrawiam !
    Paulina K

    OdpowiedzUsuń
  3. Wojtus jak zywy!
    i porządki dobrez Ci idą ;)
    pozdarwiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Wasze komentarze:) Zapraszam ponownie!