niedziela, 15 marca 2015

W Ogrodzie Oliwnym



Kochani,

tak wygląda nasz nowy, wielkoczwartkowy "projekt", jakby to powiedziała Lidzia.
Anioł pocieszający Pana Jezusa w Getsemani.
Malowidło wykonane w trzy wieczory akrylami na piance pod panele podłogowe. Maluje się na niej lepiej niż na płótnie:
















Praca jest
lekka, bo ma wisieć na materiale;
duża, bo ma wisieć w kościele;
delikatna, szkicowa, wymowna.
Ma mówić o wielkiej tajemnicy wiary...
Nawiązuje do XIX-wiecznego obrazu Carla Blocha, malarza duńskiego, słynnego z cyklu akademickich scen z życia Chrystusa.



***


Kochana Olu!
Dziękuję Ci w imieniu Lideczki za niesamowitą niespodziankę! Dzięki Tobie mamy w domu ogrom radości:)))






Z najlepszymi życzeniami dobrego, owocnego tygodnia,
Monia

5 komentarzy:

  1. "Najbardziej ci do twarzy z uśmiechem" rzekł, jak dobrze pamiętam niezbyt lubiany przez Cię, niejaki pan Leon z Vinci ;)
    pozdr
    czarna

    OdpowiedzUsuń
  2. Ćśśśśś...Pozwól Monia, by ten skomplikowany problem architektoniczny został rozstrzygnięty, zanim to rozmarzenie na jawie nie przechwyci pora poobiedniej drzemki (fot.above) ;)
    czarna

    OdpowiedzUsuń
  3. ...Wspaniała Córeczka (a propos rozmarzenie przy klockach uchwyciłaś popisowo), świetna sprawa ogólnie z tym tworzeniem, pora zmykać.
    Pokój i Dobro dla Was wszystkich.
    Czarna (kiedyś ze Starowiślnej) ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, Ty Czarna moja!! Gdzieś Ty mnie tu wyhaczyła?:)
      Napisz mi parę słów o sobie na maila:)
      Świetnie Cię znów poczytać. Mam Twój rysunek, pamiętasz?
      Może nas odwiedzisz?:)

      Usuń

Dziękuję za Wasze komentarze:) Zapraszam ponownie!