czwartek, 15 października 2015

Jeden na serio, drugi z przymrużeniem oka - ale oba ołówkami



Ostatnio mam zamówienia na same czarno-białe portrety. Wyrysowuję ołówek za ołówkiem... Czy któryś sklep plastyczny nadąży z dostawą? Nie mówię już o gumce chlebowej;)


Rodzina przesympatycznej Madzi:











i pewni uzdolnieni wędkarze:







Kolejne prace już wkrótce... :)

3 komentarze:

Dziękuję za Wasze komentarze:) Zapraszam ponownie!