Kochani!
Dziś mam przyjemność pokazać Wam portret pięknej dziewczyny. Oto Ola - zapatrzona gdzieś w dal, z rozwianymi włosami, kobieca, bardzo subtelna. I ta biżuteria... cudowna!:
***
Nam też już marzą się wakacyjne, nadmorskie klimaty. Na razie mamy błękit na czapce i szaliku i ... na niebie:)
Lidzia właśnie posłała buziaka Panu Bogu.
A ja teraz Wam:*
PS. Za tydzień jeszcze więcej niebieskości...
Portret wyszedł ci piękny i zmysłowy... Czekam na te obiecane niebieskości ;-) Mam nadzieję, że wszystko w porządku?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :-)
Czy ktoś szuka sezonowej pracy nad morzem? Zapraszam na bloga na wpis, o tym jak rzuciłam wszystko i kelnerowałam nad Bałtykiem :)
OdpowiedzUsuń"Tych wspomnień i przeżyć nikt Wam nie zabierze, a to jest najcenniejsza pamiątka, jaką stamtąd przywieziecie!"
http://dowyprobowania.blogspot.com/2015/05/sezonowa-praca-nad-morzem-czesc-i.html
Cudna praca :):)
OdpowiedzUsuń