piątek, 13 lutego 2015

Portret nad morzem. W ogóle błękity



Kochani!


Dziś mam przyjemność pokazać Wam portret pięknej dziewczyny. Oto Ola - zapatrzona gdzieś w dal, z rozwianymi włosami, kobieca, bardzo subtelna. I ta biżuteria... cudowna!:











***


Nam też już marzą się wakacyjne, nadmorskie klimaty. Na razie mamy błękit na czapce i szaliku i ... na niebie:)








Lidzia właśnie posłała buziaka Panu Bogu. 

A ja teraz Wam:*


PS. Za tydzień jeszcze więcej niebieskości...

3 komentarze:

  1. Portret wyszedł ci piękny i zmysłowy... Czekam na te obiecane niebieskości ;-) Mam nadzieję, że wszystko w porządku?
    Pozdrawiam cieplutko :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy ktoś szuka sezonowej pracy nad morzem? Zapraszam na bloga na wpis, o tym jak rzuciłam wszystko i kelnerowałam nad Bałtykiem :)
    "Tych wspomnień i przeżyć nikt Wam nie zabierze, a to jest najcenniejsza pamiątka, jaką stamtąd przywieziecie!"

    http://dowyprobowania.blogspot.com/2015/05/sezonowa-praca-nad-morzem-czesc-i.html

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Wasze komentarze:) Zapraszam ponownie!