wtorek, 9 lipca 2013
Wyprawa z nutką vintage
Witajcie!
Podobno każdemu potrzebny jest wypoczynek. Ponoć... Ja należę do gatunku tych, którzy odpoczywać za bardzo nie umieją i ciągle mają wrażenie, że coś jeszcze trzeba zrobić (w moim przypadku bynajmniej nie dotyczy to sprzątania;). W ciągu roku szkolnego żyłam na takich obrotach, że teraz nie mogę się jakoś odnaleźć...
Jednak nie tak dawno wyruszyłam z Mężem i Córeczką w miejsce niezbyt odległe, a piękne, zaciszne, niezwykłe. O zespole dworsko-pałacowym i domu rekolekcyjnym w Kokoszycach możecie poczytać TUTAJ.
Ja chcę Wam pokazać ten zakątek moimi oczami.
Nasza obecność tam ujęta w nietypowy sposób:
To tyle Kochani! Dzięki, że dobrnęliście do końca tego posta. Następnym razem pokażę Wam bardzo smutny widok :( oraz pochwalę się czymś, co mogę nazwać śmiało hitem tego lata! :D
ZAPRASZAM!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Pięknie pokazane - znajome mi miejsce. Cisza i spokój w samym centrum Śląska - jednak są takie miejsca :)
OdpowiedzUsuńSą, są! Sama wiesz;)
UsuńDziękuję za komplement! Z Twoich ust to zaszczyt usłyszeć!:)
Cudne zdjęcia i Rodzinka :)
OdpowiedzUsuńpozdarwiam
:):*
Usuńpięknie odrestaurowany ;)
OdpowiedzUsuńP.S. Odpoczywać też podobno trzeba umieć albo się nauczyć, ja odpoczywam w biegu chłonąc okolicę i zawsze z wrażeniem, że nie zobaczyłam wszystkiego ;)
hihi:) skąd ja to znam?:)
Usuńuwielbiam wyprawy, jak to określiłaś z nutką vintage :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńDom rekolekcyjny... pamiętam Go w innych kolorach, teraz równie piękny jak dawniej!
OdpowiedzUsuńMoniś widzę że Wy również "odpoczywacie"
Nam niestety kończy się urlop M i powoli wracam do blogowego świata... czy zaproszenie nadal aktualne?
Pozdrawiam serdecznie:)
Asiu kochana, jasne, że aktualne! Zapraszamy do nas:)
UsuńBardzo klimatyczne zdjęcia... A Twoja mała dama wspaniale prezentuje się w tym vintagowym otoczeniu :-)
OdpowiedzUsuń:):)
Usuń