Kochani!
Jak chce tradycja, św. Dorota, kiedy szła na męczeńską śmierć, zapytana, gdzie się tak spieszy, miała odpowiedzieć: "Idę do niebieskich ogrodów". Jest więc patronką ogrodników, ukazywana m. in. z jabłkami i różami.
Zainspirowana obrazem Franza Ittenbacha, namalowałam Świętą "od ogrodów". Nie mając sposobności wykonać zdjęć w dziennym świetle, robiłam je wieczorem. Wybaczcie te kolory...:
A co u nas prywatnie?
Rodzinnie, szczęśliwie, ciepło:
Z maleńką Dziewczynką, której jestem ciocią, a którą Lidka wprost uwielbia:
A dziś mój uczeń "złapał" mnie w szkole przy robocie. Prace są w toku. Gdy skończę, pokażę. Trochę to wszystko trwa, kosztuje potu i nerwów... ale humor dopisuje, co by nie ;)
Dobrego weekendowego odpoczynku dla Was:)))
Powodzonka w pracy nad nowymi projektami :) pracuśu :P
OdpowiedzUsuńpozdr db