Moją większą półkę kuchenną już widziałyście (tutaj). Dziś chcę Wam pokazać nieco mniejszą, która wisi na innej ścianie w naszej mikroskopijnej kuchence, z tej samej serii (made by Tata:).
Ustawiłam na niej pędzelki i łyżkę do miodu, domek dla ptaków (mam wreszcie!) z potencjalnym lokatorem, obrazek, pojemniczek na herbatę i kankę na mleko (o kance i mnóstwie innych rzeczy przytachanych z piwnicy planuję napisać oddzielny post) z lawendą (sztuczną, niestety:/). Zaplątał się nawet ulubiony pluszak Lidii ;)
Pod spodem, na drążku wieszam nasze mało eleganckie, ale jakże użyteczne naczynia codziennego użytku (z dużej "Netii" mój Mąż co rano pije kakao, a ja z filiżanki w jakieś dziwne futurystyczno-architektoniczne wzory firmy "Tetley" pije... no, zgadnijcie co! chyba jasne:).
I jeszcze jedno ujęcie:
Gorąco pozdrawiam wszystkich moich Czytelników!!! Jest Was coraz więcej. Dzięki :)
Dobrze, że nie widziałaś moich kubków :D, przy nich netia to szyk!!! ;)
OdpowiedzUsuńŚliczna półeczka!!
Oj! Taką kaneczkę to bym przygarnęła! :) i domek... domek też! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńtata zdolniacha:)ozdoby bardzo ladne, zwlaszcza kanka i klatka:)koniecznie umieśc jakaś żywą roslinke, niekoniecznie kwitnąca, super tam bedzie wygladal jakis bluszcyzk czy paprotka drobnolistna:)
OdpowiedzUsuńFajna półeczka, super, że jest taka malutka, a zarazem funkcjonalna:)Lovingit.pl
OdpowiedzUsuńFajny kuchenny klimat! Super półeczka a kankę też bym przygarnęła:) Marta
OdpowiedzUsuńSuper!!!...musze zagonic meza do jakis podobnych prac :D Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńale słodka dekoracja :) lubie takie :)
OdpowiedzUsuń