Witajcie w ten sobotni, przyjemny wieczór!
Jagoda, którą już mieliście okazję poznać, wczoraj "opowiedziała" mi, robiąc tym samym miłą niespodziankę, historię pewnego spotkania przy ruszcie;) Przekazuję Wam dalej! (tekst pogrubioną czcionką jest autorstwa tej zdolnej fotografki):
Wy tam sobie grillujcie, a ja sobie chlebek wszamię - pomyślała Lidka, a co pomyślała - tak zrobiła
Tymczasem również niedaleko grilla:
-Hmm, myślicie, że jak dam Lidce kwiatki, to mi pożyczy tego kociaka?
-Hmm, myślicie, że jak dam Lidce kwiatki, to mi pożyczy tego kociaka?
I czasem można wyglądać trochę niewyraźnie...
Mała narada z Mamusią... Czy on jest tego wart?
(tu chyba nie trzeba komentarza )
Potem przychodzi pora na poważne rozmowy...
Dobra! Teraz!
Póki rodzice zajęci rozmową
Póki rodzice zajęci rozmową
Koniec!!!
Kochana, piękna historia! Ja też coś o historii wiem (tej szkolnej), choć aż tak ciekawie opowiadać nie umiem! ;D
Dla Ciebie (poznajesz piasek?):
A to zobaczyłam dziś po południu za oknem:
Powalający widok!
Taka "powalona" żegnam się z Wami. Dobrej niedzieli!
no cos pieknego...wspaniala historia i sliczne zdjecia;-)
OdpowiedzUsuńi mnie powalilas tym widokiem;-) cudnie...
sciskam Kochana;-*
Ja jestem tylko ciekawa, jak ona się zakończy? :)odwzajemniam uściski:*
UsuńPiękne zdjęcia! Dzieci są takim wdzięcznym tematem...
OdpowiedzUsuńDla Ciebie również życzenia dobrej niedzieli :-)
Pozdrawiam
Masz rację, w nich jest tyle radości i pasji życia!
UsuńAr_niko, pozdrawiam Cię gorąco!
;)i Ty taka ładna ;)
OdpowiedzUsuńJo, a mnie się zawsze marzyły regularne rysy twarzy!
UsuńDziękuję za miłe słowa:)
slicznie no poprostu pieknie ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję!:) miłego dnia!
UsuńNiezapomniane grilowanie ...
OdpowiedzUsuńświetna historia :)))
OdpowiedzUsuńdzięki!
Usuń:) Mam nadzieję, że się nie będzie musiała kończyć ta historia :P
OdpowiedzUsuńmoże to będzie jak z prasowaniem: never ending story??? tylko z lepszym finałem ;D
UsuńJa znów spóźniona...
OdpowiedzUsuńMoniu przepiękna historia, a najbardziej urzekła mnie ostatnia scena...