Witajcie!
Taki ukrop dziś... Na ochłodę pokazuję zdjęcia w zimnych przytłumionych barwach.
Te piękne naszyjniki wykonała dla mnie Avrea. Zapragnęłam takie mieć i... oto mam:) Dziękuję Ci, kochana Ag, z całego serca! To był bardzo miły gest - i wielka radość wiedzieć, że są jeszcze ludzie, którzy obdarowują innych bezinteresownie! Są bardzo twarzowe i noszą się cudownie:)
Córka Ag wykonała dla Lidki breloczek w kształcie żółwia. Mała się z nim nie rozstaje, paraduje dumna po całym mieszkaniu dzierżąc w rączce ten uroczy upominek. Dziękuję w imieniu swoim i Lidki:D
Po szkolnych końcoworocznych wariacjach - stopnie, poprawy, odpytywania - pora na chwilę usiąść, dogonić własne myśli, delektować się ciszą i kawą (w Waszym towarzystwie pewnie smakowałaby lepiej:).
Gorących pozdrowień nie przesyłam, za to chłodne i orzeźwiające jak najbardziej tak;)
Śliczny breloczek a kawka jak najbardziej dla ochłody z lodami :) Pozdrawiam K. N.
OdpowiedzUsuńNiestety, lodów nie było... Dietka...;/
UsuńOj zazdroszcze Ci tych upalow - u mnie tylko 17 stopni :( Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie zazdrość, Gosiu! Masakra... Ledwo dycham.
UsuńSerdecznie Cię pozdrawiam!
Moniko cieszę się bardzo ,że mogłam Ci sprawić przyjemność :)))
OdpowiedzUsuńi fajnie ,że Ci się spodobały ,a Lidzi przypadł breloczek do gustu :)
wczoraj wieczorem duchota ja popijałam wodę z miętą limonka i truskawkami ;))
buziaki
Ag
a ja z nieuwagi zapomniałam zrobić zdjęcia ;p
UsuńTakie bezinteresowne podarki to ogromna radość od drugiego człowieka!
OdpowiedzUsuńczosnek sliczny!
Zdjęcia iście chłodzące, niczym lazur w jakimś oceanie;0 no przyjemnie się zrobiło;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Bardzo ładne te naszyjniki, a żółwik z pewnością wywołał na buzi Lideczki ten piękny, promienny uśmiech. Ładnie u Ciebie Moniś, tak rześko i orzeźwiająco :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie i zapraszam do mojego kąciku - jest drugi post :D
Kasia