Witajcie!
Po stokroć dziękuję Wam za życzenia urodzinowe dla Lidki, które miałam przyjemność odebrać pod ostatnim postem. Dzisiaj Maleńka siedziała na schodku i nuciła sobie: "Sto lat, sto lat, niech ziyje ziyje nam... Lidka" .
A jutro wielki dzień autorów projektu Astrohunters. Prezes Katowickiego Oddziału PTMA zaprosił Michała i Dawida do Zwardonia na prelekcję, którą mają wygłosić w ramach XIV. "księżycowego" zlotu.
Oboje bardzo prężnie działają, propagując wiedzę astronomiczną. Moi uczniowie, którzy mieli okazję uczestniczyć w takim niezwykle ciekawym pokazie w swojej szkole, w gimnazjum w Radlinie, byli zachwyceni tym, co mieli okazję zobaczyć. Zadawali wiele pytań, umówili się na wakacyjny pokaz.
Gorąco Wam polecam stronę www.astrohunters.pl.
Wspaniałego weekendowego wypoczynku, moi Mili! Pa:)
moj malz kiedys robil taki pokaz u naszego synka w szkole do dzis to wspominaja ......pekalam z dumy ;) BUZIOL
OdpowiedzUsuńKoniecznie musi to powtórzyć! Dzieci się tym bardzo interesują:) pozdrawiam:)
UsuńTo prawda było super!
OdpowiedzUsuńPaulina K
Tym większa nasza radość:)
UsuńMonisiu pewnie się powtórzę ale trafił Ci się mąż , a Michałowi taka żoneczka :) jestem bardzo dumna Was obydwu Monisiu i z Lideczki słoneczne całuski na dobranoc posyłam dla Was :) K.N.
OdpowiedzUsuńRównież uważam, żeśmy dobrze na siebie trafili;D Dzięki Ci za te bardzo miłe, życzliwe słowa. Nie zdążyłam przeczytać przed snem, bo zasnęłam z Lidzią. Ale odpisuję dziś, o 5.26 i z kolei przesyłam słoneczne całuski na dzień dobry dla Was:)
UsuńMonisiu kochana tak bladym świtem już mi odpisałaś :) podziwiam , a Michał to rzeczywiście oaza spokoju i cierpliwości jeżeli o dzieci chodzi , bo Dawida niestety nie poznałam jeszcze dobrze . Rozwijajcie kochani swoje pasje na przekór wszystkiemu . Pozdrawiam gorąco :)
UsuńPozazdrościć mężowi takiej pasji i talentu pedagogicznego! A Tobie pogratulować męża oczywiście ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Sama Mu trochę zazdroszczę tej odwagi i swobody w prowadzeniu zajęć z młodzieżą, bo choć ja trochę więcej doświadczenia mam niż On, to lekki stresik zawsze jest;) A Michał - morze spokoju...:) a potem burza oklasków!
UsuńZresztą Dawid podobnie - na sali lekcyjnej czuje się jak ryba w wodzie albo sarna w lesie ;) a dzieci są szczęśliwe, bo mogą pytać, co im ślina na język przyniesie i zawsze ich ciekawość zostanie zaspokojona:)