Witajcie!
Patrycji i Przemkowi, rodzicom dwóch wspaniałych dziewczynek, już wczoraj mówiłam, jakie to niesamowite uczucie zobaczyć po raz pierwszy osobę, którą się godzinami wcześniej rysowało. Tak było z Oliwką, tegoroczną pierwszoklasistką. Kiedy wysiadła z samochodu i zobaczyłam ją pierwszy raz w życiu, miałam wrażenie, jakbym ją znała od zawsze. Pamiętałam każdy rys jej twarzy.
Poniższy portret jest pełen ciepła i siostrzanej miłości. Będzie stanowił miły prezent urodzinowy dla babci dziewczynek. Rodzice Oliwki i Lenki okazali się niezwykle sympatycznymi i serdecznymi ludźmi. W dodatku chodziliśmy wszyscy do tej samej szkoły średniej. To była miła niespodzianka, a świat po raz kolejnym okazał się mały;)
format 30x40cm, ołówki (gł. 4H, HB, 2B, 4B, 9B), gumka chlebowa, zwykła gumka
Zdjęcie ślicznych dziewczynek przysłane przez Przemka:
A to moje ołówki, jak zwykle w nieładzie. Ich powłoka jest żółta, ale czemu zdjęcia portretów nimi wykonanych na blogu też są zażółcone, skoro portrety w oryginale mają różne odcienie szarości? Czy ktoś z Was wie, co jest grane? Blogger wariuje...?
Mam nieodparte wrażenie, że moje portrety na żywo wyglądają lepiej niż w blogowych wpisach...
Serdeczne pozdrowienia! Dobrego wieczoru dla wszystkich moich drogich Czytelników:)
Ukłon dla talentu :)
OdpowiedzUsuńDZIĘKUJĘ! :) Serdecznie pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita, nieprawdopodobna!
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo Ci dziękuję! Staram się jak mogę;) Nie jem, nie śpię, piję kawę i rysuję, rysuję, rysuję, czasem wyskoczę do szkoły na lekcje;)))
UsuńPrzekomarzam się:) Najserdeczniej Cię pozdrawiam!!! Lidzi już kupiłam NIVEĘ. Teraz się non stop kremuje, hihi!
Twoje kolejne arcydzieło, Moniś! Przepiękny portret idealny na prezent. Babcia z pewnością będzie zachwycona :)
OdpowiedzUsuńDzięki Kasiu! Tworzy się, tworzy... cały czas coś. Tylko doba jakaś taka krótka, 24-godzinna tylko! Niestety...;)
UsuńPrzepiękny portret ślicznych dziewczynek!
OdpowiedzUsuńMiło mi słyszeć! Pozdrawiam Cię serdecznie!
UsuńEh jak zawsze cudo! Pani ma prawdziwy talent :D Czekam na dalsze pani pracę , bo ogląda się, je z największą przyjemnością!
OdpowiedzUsuńPaulinko kochana! Serce rośnie, kiedy tyle miłych słów słyszę, w dodatku skierowanych w moją stronę!:) Gorąco Cię pozdrawiam, wierna moja Czytelniczko!!!
Usuńi tak pięknie !
OdpowiedzUsuńUrocze siostrzyczki... I przepięknie narysowane!
OdpowiedzUsuńHmmm... Jak to jest, że Ty rzucisz byle jak ołówki i już powstaje kompozycja?
Pozdrawiam cieplutko :-)
Pięknie :)))))
OdpowiedzUsuńa czemu żółte?
Kwestia balansu bieli :)
Buziaki :*