niedziela, 26 lutego 2012

Już wiszą


Być może pamiętacie tabliczki, które Wam pokazałam kilka postów temu. Od paru dni ten mój niedoszły drogowskaz wisi na ścianie i całkiem nieźle wygląda. Zobaczcie:





Dziś krótko, wiadomo - niedziela:) O widocznych na zdjęciach szafce i koszu z wikliny opowiem innym razem. 
Przyjemnego dnia!


5 komentarzy:

  1. Fajny tu u Ciebie klimacik :) dlatego zostaje na dłużej i zapraszam w odwiedziny do mnie . Pozdrowienia serdeczne !

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne te tabliczki!I jak działają na wyobraźnię!A ja tak uwielbiam podróże!!!Pozdrawiam i zapraszam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Widziałam te tabliczki jak byłam u Ciebie wczoraj i powiem Ci, że pomysł jest świetny! Nawet dzisiaj myślałam , żeby takie znaki w ogrodzie ustawić:) A do Krakowa widzę masz całkiem blisko:) Pozdrawiam i zapraszam Marta

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj, już mi się u Ciebie podoba. Fajny pomysł i wykonanie bardzo ładne. Poprzednie posty też bardzo ciekawe, więc z chęcią się u Ciebie rozgoszczę. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie to wymyslilas:)zajrzalam do Ciebie i zostaje na dluzej:)zapraszam do mnie :)pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Wasze komentarze:) Zapraszam ponownie!