Witajcie w ten jasny, pogodny dzień!
Dziękuję Wam za tak liczne odwiedziny w moim "malowanym sercem" świecie. Cieszy mnie bardzo, że chętnie tu zaglądacie:) To mnie bardzo motywuje.
Dzisiaj chcę Wam pokazać nie do końca swoją pracę, bo ja tylko przygotowałam szablon liter i zajęłam się złotymi dodatkami. Całość jest dziełem mojego niezastąpionego Taty, który oczywiście przez skromność na pewno by zaprzeczył ;)
Lubię z moim Tatą współpracować, bo jest człowiekiem bardzo kreatywnym i pracowitym. Wspólnie wymyślamy kształt dekoracji i nadajemy im treść, choć bywa, że przy omawianiu różnych kwestii mamy odmienne zdania i wtedy dochodzi do spięć, kiedy żadne z nas nie chce ustąpić. Przypuszczam, że dzieje się tak dlatego, że jesteśmy po prostu do siebie podobni:) Zawsze jednak udaje się nam dojść do porozumienia:)
No i gdyby nie Tata nie mogłabym ostatnio tak swobodnie buszować po hurtowni dla plastyków, gdzie wymietliśmy wspólnie pół sklepu ;D
Zbliża się maj - czas Pierwszej Komunii Świętej. Tata zaoferował pomoc siostrze zakonnej, która zajmuje się wystrojem kościoła na tę uroczystość.
Zdjęcia fiołków, które co roku wokół naszego domu sadzi Ciocia, wykonał Tata.
Ja ze swojej strony w kontekście dzisiejszego wpisu chciałabym się z Wami podzielić fragmentem wiersza Romana Brandstaettera, który jest dla mnie wyjątkowy i ma niebywałą moc, którym można się stale ubogacać. Poeta tak pisze o Eucharystii:
„Ten chleb jest moim ciałem. Jedzcie go.
W tym chlebie jest materia wszystkich światów,
Jej początek i koniec.
W tym chlebie są samotne i puste przestrzenie,
Potem są przestrzenie zaludnione i szczęśliwe,
Potem umęczone i do mnie powracające
Takie jest moje ciało.
W tym chlebie jest materia wszystkich światów,
Jej początek i koniec.
W tym chlebie są samotne i puste przestrzenie,
Potem są przestrzenie zaludnione i szczęśliwe,
Potem umęczone i do mnie powracające
Takie jest moje ciało.
(...)
Spożywajcie moją przestrzeń jak chleb
I pijcie mój czas jak wino.
W nich jestem”
I pijcie mój czas jak wino.
W nich jestem”
(R. Brandstaetter "Ostatnia Wieczerza")
Jest niedziela Dobrego Pasterza. Dziś była taka piękna Msza Święta! Kiedy wróciłam do domu, moja Córeczka obdarowała mnie maleńkim bukiecikiem fiołków. Teraz mam wiosnę w sercu i w kuchni :)
Wyjątkowo pięknej niedzieli Wam życzę! Ucieszcie się drobiazgami :)
To już wiadomo po kim odziedziczyłaś talent :) Pozdrawiam utalentowanego Tatę i Córcię tak trzymać ! P.S. wczoraj był pierwszy mecz Wojtka choć zakończony remisem , mój mały mężczyzna był bardzo zadowolony . Słonecznej niedzieli Wam życzymy .
OdpowiedzUsuńGratulacje dla Wojtka,cieszymy się z Jego sukcesu! Kibicujemy mu z Michałem bardzo!
UsuńDobrego dnia!
To musi być wspaniale doświadczenie dzielić pasje z Tatą:))) I Wasz duet jaki w tym wyjątkowy! Też dostałam dziś fiołkowy bukiecik od siostry:) Dobrych snów....
OdpowiedzUsuńo tak:)
Usuńdobrych snów, Panienko!:)
;D
OdpowiedzUsuń