czwartek, 14 czerwca 2012

Wyznania byłej nauczycielki

Z nieukrywanym smutkiem i sentymentem wspominam czasy, kiedy byłam nauczycielem. Taka, a nie inna sytuacja w szkolnictwie doprowadziła do tego, że odebrano mi to, co kochałam robić - uczyć dzieci. O szkole jednak nie zapomniałam i korzystając z modnych trendów we wnętrzarstwie, stworzyłam sobie w kuchni namiastkę sali lekcyjnej. I choć mądrości wypisywanych na sprezentowanej mi tablicy nie czyta pewnie nikt, oprócz mnie i Męża, no i może naszych Gości, to musi mi to wystarczyć.


Piękna rustykalna tablica stała się miejscem, gdzie zapisuję wszystkie wyczytane w książkach cytaty. Ostatni, który utkwił mi w pamięci, to ten aktualnie wypisany zieloną kredą (innej na razie nie mam). Cisza... to jest to, czego mi ostatnio bardzo potrzeba.
Kiedy dopada mnie przygnębienie związane z brakiem zajęcia (czytaj: płatnej pracy) pocieszam się w ten sposób:


Nie wpływa korzystnie na sylwetkę, ale na pewno na samopoczucie. Żeby jednak już nie smęcić, pokazuję Wam kilka fotek moich i Lideczki kwiatów. Czerwiec to dla nas miesiąc pełen prezentów i kwiatów, bo mamy wtedy obie urodziny.




Wiecie, co jest jeszcze dobre na kiepski nastrój? Proszę:



Pozdrawiam Was gorąco!
Dzięki, że wpadacie, czytacie, komentujecie:)





19 komentarzy:

  1. Moniko bardzo wielka szkoda, że lubiąc swoją pracę musiałaś ją stracić. Trzeba wyciągać same pozytywy z tej sytuacji, ale rozumiem, że przychodzi taka chwila... Życzę Ci pogodnego, wesołego dzionka. Tablica jest świetna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Próbuję to właśnie robić, a prowadzenie bloga bardzo pomaga w utrzymaniu dyscypliny i poczuciu robienia czegoś sensownego:) I dla Ciebie słonka, dobrego humorku i wiele radości, Sylwio!

      Usuń
  2. Jeszcze wrócisz, taki nauczyciel z pasja i powołanie to skarb :), podziwiam za lekturę "Podręcznika egzorcysty", nie wiem, czy bym przeczytała wieczorem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dostałam od zaprzyjaźnionego księdza. Czasem dobrze wiedzieć, z czym ludzie mają do czynienia. Jeszcze jej nie zaczęłam czytać, ale na wszelki wypadek nie będę tego robić wieczorem:)
      Uściski!

      Usuń
  3. Przykro mi z tego powodu. Domyślam się, że musi być ciężko na duszy. Ale pomyśl, że przynajmniej Twoja mała ma mamę, że możesz poświęcić Jej czas, rozwijać. To praca najwyżej ceniona. Najmniej może przez innych, ale w całym życiu liczą się efekty nie materialne.
    Jesteś zdolna osoba i na pewno sobie poradzisz w życiu. Takich ludzi z dusza nam potrzeba :)))

    A przy okazji tablica kupiona czy zrobiona, jest piękna... chyba zrobię sobie podobną.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, Kasiu, za słowa otuchy. Tak też sobie tłumaczę chwilowy brak perspektyw zawodowych. Moja Maleńka jest cudowna i każdego dnia daje mi powód do radości:)
      A kiedy "czas na Ciebie"?
      Buziaki:*

      Usuń
    2. 7 sierpień terminowo...
      A tablice kupiłaś?? Bo pytałam, ale chyba zabrzmiało jak stwierdzenie ahaha

      Usuń
    3. Nie, nie. Tablicę dostałam na urodziny. Z tego co mi wiadomo, była zamawiana przez Allegro, można tam takie znaleźć:)
      W sierpniu powiadasz, super! Będziesz mogła z Dzieciątkiem wychodzić na spacery:) I nie zmarznie:)

      Usuń
    4. To fakt, w końcu będę go pchać i będę w stanie spacerować :D Nie mogę się doczekac hihi

      Usuń
  4. MONIKO bardzo mi sie podoba ta Twoja tablica , superowa.Jestem bardzo ciekawa czy jest Twojego autorstwa?;-))))A co do pracy ....to mnie tez czasem dopada smutek bo chciałabym pracować w swoim zawodzie a nie mogę,ale zawsze pozostaje nadzieja ,ze moze cos sie zmieni;-)))))pozdrawiam cieplutko i miłego dnia zyczę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, Maciejko, to jest prezent, który dostałam na urodziny:) Miłego dnia!

      Usuń
  5. aha i jeszcze chciałam Ci zyczyć wszystkiego dobrego z okazji urodzinek;-))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  6. Moniko kochana! Na początek: piękne zdjęcia!! :) Tablica śliczna a sentencja na niej bardzo mi się podoba. Nigdy nie pomyślałam, że cisza jest czysta, a przecież to takie oczywiste!!
    Wiesz, gdy tak pożaliłaś się nam o tym niespełnieniu w zawodzie nauczyciela, to pomyślałam o nauczycielach mojego starszego syna(gimnazjum)... oni może też z powołaniem zaczynali, tylko system pasję i entuzjazm w nich zdusił... :(
    A Ty Monisiu, nie marudź - masz cudną, maleńką córkę, fantastycznego męża - ciesz się nimi! Może teraz jest czas abyś skupiła się na nich, a na zawodowe spełnienie przyjdzie później, zobaczysz!! Głowa do góry! ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację - nie ma co marudzić. Liczy się to, co mamy, a nie to, co jest nieosiągalne. A system rzeczywiście może zabić pasję, pewnie nie tylko zresztą to. Kiedy uczyłam, miałam wrażenie, że najważniejsze jest, żeby dobrze wypełnić rubryki w dzienniku i napisać sprawozdania, a nie dziecko, jego zdolności czy problemy. Cóż...
      Dziękuję Ci za te słowa:)

      Usuń
  7. Widocznie tak miało być (chodzi mi o pracę) Twój czas , to teraz czas z córeczką i ciesz się ile możesz :) tym ,że przy Tobie rośnie , rozwija się i możesz mieć ją przy sobie , a w sercu na zawsze te radosne chwile będziesz nosić , bo nie nic cudowniejszego (pierwsze słowo , pierwszy krok...) , a dla dziecka te chwile są najważniejsze ,bo przy mamie.
    Pracę na pewno jeszcze znajdziesz i życzę Ci tego.
    Tablica śliczna , sama myślę o takiej może mi się uda zrobić ;) jak tylko czas znajdę no i w danej chwili wenę :)
    Wszystkiego dobrego dla Was dziewczyny z okazji urodzin , spełnienia marzeń :**
    Kwiaty śliczne !
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy Ci za piękne życzenia! Malutką ucałuję od Ciebie:*
      Po cichu wierzę, że jakaś praca się znajdzie, nawet jeśli nie w zawodzie. Serdecznie Cię pozdrawiam, wszystkiego dobrego!

      Usuń
  8. Wszystkiego najlepszego Moniko na urodziny! I oczywiście powrotu do pracy jaką lubisz, Kochana!
    Ściskam Cię mocno
    M.

    OdpowiedzUsuń
  9. Hej kochana ;* ( mam małe problemy z netem ale jak tylko się unormuje od razu bazgrole @) wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek dla mamusi i aniołka ;) z praca się nie martw ja tez sadze ze teraz powinnaś cieszyć się chwila i niunia ...a tak na marginesie z twoim talentem powinni się "zabijać o ciebie" buziak cmok cmok cmok

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Wasze komentarze:) Zapraszam ponownie!