wtorek, 23 kwietnia 2013

Nietypowa prośba

Witajcie!

Pilnie potrzebuję Waszej rady. 
Chodzi o udzielenie odpowiedzi na pytanie: z czym ja jako osoba oraz mój blog i to, co robię się Wam kojarzy? Jak mnie postrzegacie? Chodzi o konkretne przedmioty, symbole, kształty, kolory, które mogłyby mnie jakoś wyrazić.
Mogę spróbować sama się z tym zmierzyć, ale Wy, moi Czytelnicy, jednak macie jakieś wyobrażenie o mnie i cenne będą dla mnie Wasze sugestie. Projektuję coś w głowie (na razie) i liczę na pomoc:) Potem się tym z Wami podzielę. 
Piszcie szczerze:) Wszystko przyjmę na klatę, jakby to powiedzieli moi uczniowie;D 
Dzięki!!!


12 komentarzy:

  1. Monisiu ! Ty sama kojarzysz mi się z niewyobrażalną oazą spokoju , życzliwością , dobrocią i przede wszystkim miłością do wszystkich i wszystkiego . A Twoje prace , tak mnie się przynajmniej wydaje i tak to trochę odbieram , wyrażają jakąś tęsknotę za czymś lub za kimś . Tak Cię moja kochana Monisiu widzę i gorąco pozdrawiam ! K.N.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeżeli chodzi o Twoje cechy, które emanują z bloga, to całkowicie zgadzam się z przedmówczynią! A skoro pytasz o konkrety, czyli kształty i kolory, to dla mnie Twój blog jest jak okno (takie "na świat"), ale w kształcie i kolorze Twojego gorącego serca, z okiennicami rozpostartymi na boki, niby kochające ramiona. A za tym oknem spokojne błękitne niebo z delikatną koronką białych obłoczków... Chwila cudownego wytchnienia... Hmmm... I oczywiście gdzieś jeszcze w tym opisie powinien znaleźć się pędzel ;-)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Trudne pytanie, bo nie wiem na ile w tym będzie moich wyobrazen. Moniś jakiś czas temu wstawilaś zdjęcie z pędzlami na oknie chyba i napisałaś, że dla Ciebie pędzle mają tyle piękna, że szkoda ich chować i stoją i za dekoracje(może nie dokładnie przytoczyłam, ale tak zrozumiałam i zapamietałam). I to zdjęcie tak mi się z Tobą jakoś skojarzyło, że nie chowasz siebie tylko dla siebie, tylko dzielisz sie swoją pasją i wiarą. Twórczo i otwarcie. Jak te pędzle przy oknie:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Porównałabym Cie do białego gołąbka lub błękitnego motyla. Kolor turkusowo niebieski, mała chmurka, promyk słońca :) Lampka wina i ciepły kocyk. Poczucie bezpieczeństwa i wszechogarniająca radość - to wszystko płynie ze spotkań i rozmów w Twoim towarzystwie.
    A, że ja zbyt wylewna i uzdolniona w pismiennictwie nie jestem (szkoda wielka), to kończę ten mój wywód na temat Twojej osoby ściskając Cię serdecznie i licząc na rychłe spotkanie przy udźcu :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Artystka-pracocholik? To chyba pierwsze co przychodzi mi na myśl. Do tego ciepła, miła i sympatyczna osoba o bardzo bogatym wnętrzu duchowym, i niesamowicie wielkiej otwartości na potrzeby drugiego człowieka.

    OdpowiedzUsuń
  6. Moniś, trafiłam na Twojego bloga całkiem niedawno i zupełnie przypadkowo, ale od tego czasu co rusz nieśmiało podglądam to, co się tutaj dzieje. To co robisz i piszesz - zdjęcia Twoich prac, Twoje delikatne słowa - sprawiają, że się wyciszam; ogarnia mnie taki błogi spokój po całym dniu różnych niekoniecznie pozytywnych wrażeń. Cóż - piękno jak widać rzeczywiście uspokaja. Już od szkoły podstawowej odbieram Cię jako uosobienie delikatności i wrażliwości - w każdej formie - czy to w słowie, które wypowiadasz, czy w obrazie który malujesz. Tak więc kiedy myślę o Tobie widzę narzędzie artysty, które chyba jeszcze nie powstało: śnieżnobiałe gęsie pióro - takie jak to, którymi poeci, mistycy i mędrcy przelewali na papier swoje myśli - zakończone pędzlem malarskim. Dziękuję Ci za to, co tworzysz :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Monia pięknie wszyscy o Tobie piszą i jak najbardziej prawdziwie. Podpisuję się pod tymi opisami Ciebie i Twojego bloga. Dla mnie Twój blog i Twoja osoba kojarzy się z malarstwem, pięknem, spokojem, ukojeniem, życiową mądrością. Czytając Twoje posty mogę się na chwilę zatrzymać, wyciszyć, zastanowić nad sensem życia. Pozdrawiam Cię serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jest pani taka życzliwa, dobra, emanująca dobrą energią. Na blogu zamieszcza pani piękne prace i mądre słowa. Mi ten blog przypomina taką wiosnę , wszystko takie kolorowe, ładne , lekkie jak właśnie wiosna, a znając panią z lekcji, ma pani zdolność do zaciekawienia tematem i aż chce się na pani lekcje chodzić.
    Pozdrawiam uczennica z gimnazjum nr 1 im. Adama Mickiewicz

    OdpowiedzUsuń
  9. Monika pierwsze skojarzenia
    malarstwo , portrety -ciepła osoba , religijna , historyk , delikatna i krucha , zyczliwa ,szczera , uzdolniona plastycznie i nie tylko , kochająca Włochy , mam nadzieje ,że nie pomyliłam ;) , serdeczna , "czysta" biała i niebieska pogodna , błekitna i wrazliwa , wolny ptak , artystyczna dusza...

    OdpowiedzUsuń
  10. Kochana wszyscy tak pięknie o Tobie piszą że nie wiem co dodać, z każdym słowem się zgadzam;)) Myślę że to co przedstawiasz na blogu to bardzo wiele z twojego życia...dzielisz się swoimi pasjami, twórczością...jak przeczytałam o przedmiotach jakie się z Tobą mogą kojarzyć, jedna myśl: pędzle!!!
    Ściskam;*

    OdpowiedzUsuń
  11. Hej, tu Red. Ma być szczerze? To masz...
    Dla mnie jesteś osobą niezwykle inteligentną o szerokim spektrum zainteresowań, głównie związanych z religią i sztuką a i sprytnie w to wplatasz nieco filozofii, zarówno tej książkowej jak i tej życiowej. Jesteś kobietą z momentami zwątpienia w siebie i w to co robisz, osobą zmagającą się z ciężarem dnia powszedniego. Zdania te przemyślałem i choć bezpośrednio się nie znamy, zaglądam w każdy Twój post (mimo że czsem bez komentarza)i staram się analizować to o czym piszesz (choć nie zawsze do końca udaje mi się Ciebie zrozumieć, stąd takie a nie inne zdanie.
    Jaki widzę obraz? Widzę Kobietę przez wielkie K, z krzyżem w tle, z głową w chmurach, oczami skierowanymi ku niebu, rozwianych włosach, zwiewnej sukience, wyciągającej przed siebie dłonie tak jakby chciała coś złapać, coś nieuchwytnego...
    Pozdrawiam ciepło
    Red

    OdpowiedzUsuń
  12. Choć nie zostawiam po sobie żadnego śladu, to przebywam tutaj nie mniej niż wszyscy, którzy regularnie zamieszczają swoje komentarze. Będąc tu i czytając wszystkie Wasze wypowiedzi odczuwam ogromną radość, że są osoby, dla których ten blog ma jakieś głębsze znaczenie i lubią tu zaglądać. Czuję to samo za każdym razem kiedy tu wchodzę. Jako mąż ukochanej Żony pragnę wyrazić swoją dumę z tego co zostawia tu moja Żona,jaką jest osobą, jedyna i największa miłość mojego życia. Dziękuję Wam wszystkim za obecność, ciepłe, wzruszające słowa. Wiem, że wiele znaczycie dla mojej Monisi a ona wiele znaczy dla mnie, więc także i Wy, może nieco inaczej, jesteście ważni również dla mnie. Wasze opinie na pewno znajdą odzwierciedlenie w twórczości Monisi. Pozdrawiam Was serdecznie
    MW

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Wasze komentarze:) Zapraszam ponownie!