Witam wszystkich wiernych Czytelników!
Jak zauważyliście, mój blog z wnętrzarskiego stał się blogiem "malowanym/rysowanym". Tego nie planowałam. Po prostu tak wyszło... I, póki co, nie zanosi się na większe zmiany tematyczne. Przepraszam zawiedzionych. Jeśli jednak są tacy, którzy mimo to zerkają tu od czasu od czasu, spieszę poinformować, że są zawsze mile widziani:) Czytam każdy pozostawiony komentarz:) Ale dość wyjaśnień.
Ostatnio chciałam poćwiczyć rysunek ołówkiem. Owocem wysiłku jest prezentowany widok. Przedstawia mój kościół parafialny, późnobarokowe sanktuarium maryjne p.w. Narodzenia NMP. Poniżej zamieszczam zdjęcie, które było dla mnie inspiracją:
Przesyłam Wam serdeczne pozdrowienia z Pszowa:)
I chyba lepiej na tym wyszedł :)
OdpowiedzUsuńMam taką cichutką nadzieję:)
UsuńWidocznie taka jest Twoja pasja:)!
OdpowiedzUsuńOby tylko nie był to słomiany zapał:)
UsuńJesteś niesamowita.
OdpowiedzUsuńChylę czoła przed zdolnościami.
Ale mam nadzieję, że o tym co czytasz też od czasu do czasu wspomnisz;-)
Pozdrawiam cieplutko.
Pieknie po prostu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńJesteś niesamowicie uzdolniona! piękne są te twoje prace. Można się przy nich zatrzymać i odetchnąć od codzienności. Pozdrawiam Marta
OdpowiedzUsuńDziękuję za przemiły komplement! To dla mnie jest ważne - żeby ten, kto ogląda moje prace, mógł przy nich chwilę odpocząć, żeby mógł zabrać z nich coś dla siebie:)
UsuńMoniś... zamurowało mnie totalnie! Twój TALENT... Brak słów, po prostu brak słów! Muszę dojść do siebie to może napiszę coś mądrzejszego (choć w moim przypadku-niekoniecznie:)), co odda mój zachwyt nad taką ARTYSTKĄ!
OdpowiedzUsuńKasia - jak zawsze - "Anonim"
P.S. Zaglądam na Twojego bloga codziennie, by choć trochę nasycić się prawdziwym pięknem...
Kasiu kochana, no teraz to już nie wiem, co powiedzieć... dziękuję, przyjmuję komplement rumieniąc się jednocześnie:) Jeśli miałabyś ochotę na jakiś obraz, widoczek, rysunek, daj znać:) Z przyjemnością wykonam dla Ciebie! A jutro zajrzyj na bloga, będą zdjęcia tablic komunijnych:)))
Usuńprzepiekne ,jak wszystko co robisz Moniko;-))))
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńDzięki Maciejko:)
UsuńAle piękne te Twoje rysunki!!! To co prawda ołówek, ale tematyka małych polskich miasteczek bardzo kojarzy mi sie z rysunkami węglem prof. Zina:)
OdpowiedzUsuńuściski
M.
Maggie, to zaszczyt być do Niego porównaną! Miał perfekcyjną kreskę i tworzył niesamowity klimat swoimi rysunkami! Życzyłabym sobie takiego talentu:)
OdpowiedzUsuńwow ominęło mnie!!! cudownie, super!!! Ty jakąś szkołę skończyłaś??
OdpowiedzUsuńŚwietny obrazek, masz talent dziewczyno!
OdpowiedzUsuń